„Światy równoległe” – koncert i wernisaż
Obrazy olejne, namalowane tradycyjnie na płótnie, obrazy namalowane na tablecie graficznym, rysunki tworzone przez lata, rodzaj pamiętnika duchowego, zwyczajnie, w zeszycie, nieraz długopisem, na lekcjach w szkole, przetworzone następnie komputerowo i wydrukowane, aby dać efekt zadziwiający nieraz dla samego autora, wydobywający z nich ukryte przedtem jego oczom symboliczne treści; podświadomość i marzenia senne jako źródło twórczości, rysunek Brunona Schulza, widziany kiedyś we wczesnej młodości w podręczniku do języka polskiego, rysunek, który nie chce się odczepić i pobudza wizje szaleńczo przenoszone później na papier; sztuka jako sposób poznania siebie oraz świata, wydobycia i wyrażenia wewnętrznej prawdy; muzyka, mroczna, ale zarazem relaksacyjna (chociaż zapewne nie dla każdego), medytacyjna, generowana przez staroświecki syntezator analogowy, bez klawiszy, tylko pokrętła i kabelki; i wirujący hipnotycznie taniec światła, od którego trudno się oderwać, ze snu i jawy, i pogranicza tych przenikających się i tłumaczących wzajemnie stanów „równoległych”, w mroku i półmroku odwiecznej tajemnicy człowieka. Czyli, krótko mówiąc, wczorajsze wydarzenie na Zamku pod tytułem „Światy równoległe” – koncert i wernisaż Tomasza Kafla i Błażeja Kaczmarka, a nawet więcej – rodzaj spektaklu (bo była obiecana niespodzianka) grupy Organika ART Kolektyw. Działo się to w Sali Pinottiego, „równolegle” do cyklu renesansowych obrazów „Historia Mojżesza”.
Czytaj więcej →