Wczoraj były „Motylki”, dzisiaj – „Biedronki”, obie grupy z Publicznego Przedszkola nr 3 w Brzegu, sześciolatki. I wczoraj, i dzisiaj wprowadzała ich w świat wielkanocnej obrzędowości i uczyła tworzenia świątecznych ozdób, nawiązujących do symboliki jaja wielkanocnego, pani kustosz Małgorzata Młynarska. Jajo, czy naturalne, czy sztuczne, ale w każdej postaci będące symbolem odradzającego się życia, zmartwychwstania, powinno się w ten świąteczny czas ozdabiać samemu, bo wtedy wkłada się w to serce, i taka ozdoba ma dodatkową wartość emocjonalną, czego żywym dowodem dzisiejsze wielkanocne dziecięce zabawy i entuzjazm, który im towarzyszył. Zabawy, które nie byłyby możliwe bez poprzedzających je przygotowań, wielogodzinnych „prac ręcznych”, wycinania kwiatków i innych ozdób, którym to mozolnym zajęciom pani kustosz jednak oddawała się, jak powiada, z wielką relaksującą przyjemnością.
Powodzenie!
Niepowodzenie!