Zapraszamy na wystawę Dariusza Kanaka "Moja wielka wołyńska rodzina"

Zapraszamy na wystawę Dariusza Kanaka "Moja wielka wołyńska rodzina"

Kolejna wystawa czasowa poświęcona tematyce kresowej niebawem zostanie otwarta na brzeskim zamku

Data publikacji:

Zapraszamy serdecznie wszystkich na wernisaż wystawy czasowej pana Dariusza Kanaka "Moja wielka wołyńska rodzina". Wydarzenie rozpocznie się w czwartek (12.10.2023 r.) o godzinie 12:30. Zwiedzający ekspozycję będą mogli zapoznać się z losami rodziny autora oraz z nim samym. 

Odwiedzając wystawę poznają Państwo historię wybranych miejscowości oraz opowieść o:

·       życiu na wsi w powiecie kostopolskim,

·       żołnierzach Korpusu Ochrony Pogranicza,

·       27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK,

·       szkołach wołyńskich,

·       wysiedleniu mieszkańców Wołynia na ,,Ziemie odzyskane”

Ideą wystawy jest pokazanie piękna i historii Wołynia, losów ludzi tam mieszkających oraz przedstawienie pamiątek z czasów przedwojennych.

Zapraszamy wszystkich serdecznie! 

plakat kanak (1)2.jpg 162.48 KB

Dobrymi wiadomościami fajnie się dzielić z innymi!

Data publikacji:

Aktualności Może Cię zainteresować...

„Światy równoległe” – koncert i wernisaż
Wystawy

„Światy równoległe” – koncert i wernisaż

Obrazy olejne, namalowane tradycyjnie na płótnie, obrazy namalowane na tablecie graficznym, rysunki tworzone przez lata, rodzaj pamiętnika duchowego, zwyczajnie, w zeszycie, nieraz długopisem, na lekcjach w szkole, przetworzone następnie komputerowo i wydrukowane, aby dać efekt zadziwiający nieraz dla samego autora, wydobywający z nich ukryte przedtem jego oczom symboliczne treści; podświadomość i marzenia senne jako źródło twórczości, rysunek Brunona Schulza, widziany kiedyś we wczesnej młodości w podręczniku do języka polskiego, rysunek, który nie chce się odczepić i pobudza wizje szaleńczo przenoszone później na papier; sztuka jako sposób poznania siebie oraz świata, wydobycia i wyrażenia wewnętrznej prawdy; muzyka, mroczna, ale zarazem relaksacyjna (chociaż zapewne nie dla każdego), medytacyjna, generowana przez staroświecki syntezator analogowy, bez klawiszy, tylko pokrętła i kabelki; i wirujący hipnotycznie taniec światła, od którego trudno się oderwać, ze snu i jawy, i pogranicza tych przenikających się i tłumaczących wzajemnie stanów „równoległych”, w mroku i półmroku odwiecznej tajemnicy człowieka. Czyli, krótko mówiąc, wczorajsze wydarzenie na Zamku pod tytułem „Światy równoległe” – koncert i wernisaż Tomasza Kafla i Błażeja Kaczmarka, a nawet więcej – rodzaj spektaklu (bo była obiecana niespodzianka) grupy Organika ART Kolektyw. Działo się to w Sali Pinottiego, „równolegle” do cyklu renesansowych obrazów „Historia Mojżesza”.

Czytaj więcej
Rozwydrzona bezbożnica?
Zapowiedzi

Rozwydrzona bezbożnica?

Pani Ewa Wróbel, niestrudzona poszukiwaczka i propagatorka dobrej literatury, znów nas zaprasza do Klubu Książki Herbacianej w Muzeum Piastów Śląskich. W piątek 13 grudnia na godz. 18.00. Jaką tym razem „herbacianą książką” zechce nas uraczyć? A może zaskoczyć? A może zszokować? Piątek trzynastego zobowiązuje. Otóż będzie to książka łączącą książek wiele. Bowiem będzie to biografia znanej pisarki. Nie pierwsza i nie ostatnia zresztą. Najnowsza biografia Marii Konopnickiej. Wyszła ona spod pióra Iwona Kienzler, której specjalnością są właśnie książki biograficzne. Tę zatytułowała prowokacyjnie „Maria Konopnicka. Rozwydrzona bezbożnica”. Urodzona w Suwałkach, zmarła we Lwowie i pochowana na Cmentarzu Łyczakowskim, Maria Konopnicka jednym będzie się kojarzyć w pierwszej kolejności z „Rotą”, innym – z baśnią „O krasnoludkach i sierotce Marysi”, jeszcze innym – ze świetnym nowelami: „Miłosierdziem gminy”, „Mendlem Gdańskim” czy „Naszą szkapą”. Oprócz tej literackiej biografii, nauczanej w szkołach, jest też, mniej znana, biografia pozaliteracka, życie prywatne, intymne. Nad obiema pochyla się Iwona Kienzler. Nie ona pierwsza i nie ostania. Jednak o autorce pobożnie patriotycznej „Roty” – „rozwydrzona bezbożnica” napisać?! Jak tak można! Czym sobie zasłużyła?! Jakież rewelacje kryje ta książka? Pozostało jeszcze trochę czasu do piątku trzynastego grudnia, aby do niej zajrzeć i ze zdobytą wiedzą „tajemną” przyjść na spotkanie. Ale można też przyjść bez tej wiedzy i dać się zaskoczyć. Albo i zszokować.

Czytaj więcej

Powodzenie!

Niepowodzenie!