„Pan na folwarku” - i wszystko jasne!

„Pan na folwarku” - i wszystko jasne!

Data publikacji:

Oto „Pan na folwarku”! Poznajcie się! Mogłaby to być świetna ilustracja albo okładka do „Folwarku zwierzęcego”, nieprawdaż? Krystyna Gertruda Krysiak, autorka tego „świńskiego portretu”, potwierdza nasze domysły i mówi wprost o swojej inspiracji i... fascynacji. 

Mimo że niezbyt „świniak” pasuje do pozostałych jej subtelnych obrazów zgromadzonych na wystawie czasowej w naszym muzeum, postanowiła z niego nie rezygnować. Jakoś dziwnie lubi tego... chyba knura, u Orwella to był, zdaje się, knur, a więc wyjątkowa świnia, więc ma do niego sentyment Pani Krystyna, mimo że to negatywna postać. I tak to już właśnie jest z tymi negatywnymi postaciami, schwarccharakterami, jakich pełno w literaturze, filmie i komiksie, i z naszym ich w sumie akceptującym odbiorem. Lubimy ich w pewien sposób, mimo że kibicujemy tym pozytywnym, ale potrzebujemy tych negatywnych, aby się działo. Lubimy ich w świecie fikcji, ale przecież oni istnieją również w świecie rzeczywistym. Chętnie spotykamy się z nimi w literaturze, filmie, komiksie, ale kiedy staną na naszej drodze... 

Nie chcemy, aby stawali na naszej drodze, nie chcemy „świńskich ryjów” oglądać, nie chcemy z „panami na folwarkach” gadać, spotykać się na żywo czy w jakiejkolwiek formie w rzeczywistym świecie. Nie chcemy, ale czasem musimy. Pozostaje portret... może by tak kupić komuś na prezent?...

Dobrymi wiadomościami fajnie się dzielić z innymi!

Data publikacji:

Powodzenie!

Niepowodzenie!