Sala Pinottiego znów ożyła teatrem

Jakie tajemnice, jakie dramaty i nieszczęścia kryją się za zamkniętymi drzwiami naszych domostw i mieszkań? Na co cierpią dzieci i młodzież? Co ich dręczy? Dlaczego dorośli, też ciepiąc i pamiętając, jak cierpieli, będąc młodzi, nie są na tyle mądrzy i empatyczni, aby zrozumieć choćby własne dzieci? Zrozumieć, aby zapobiec tragedii. Aleksandra Bednarek puka do tych drzwi, uchyla je, wchodzi do środka i pokazuje nam problem. Nie w sposób publicystyczny, tylko terapeutyczny, a terapii tej poddawani są zarówno aktorzy, jak i widzowie.

Spektakl został wystawiony dwukrotnie, w dwóch obsadach, a więc wiele osób zostało w tę artystyczną terapię zaangażowanych. Gratulujemy udanego występu młodym aktorom oraz ich nieco starszej koleżance, Dorocie Herman, znanej brzeskiej instruktorce teatralnej, która wniosła na scenę swoje dojrzałe rzemiosło aktorskie.