Spotkanie z dawną bronią

Spotkanie z dawną bronią

Panowie: Andrzej Peszko i Hubert Tarka dwoili się i troili, pokazując dzieciom i objaśniając dawną broń zgromadzoną na naszej wystawie. Skrzyżowali nawet ze sobą szable, chcąc im zaprezentować niektóre elementy fechtunku.

Data publikacji:

Dzieci poznały różnice między szablą a mieczem. Dowiedziały się, co to jelec, co głowica, a co głownia – które nawet dorosłym się mylą. Porównały polską szablę z tureckim jataganem. Spotkały się z bronią obuchową i drzewcową. Widłami bojowymi i halabardą – jakże wielofunkcyjną!, czy lontownicą. A skoro lontownica, to i kule armatnie i moździerzowe – podobne do tych, jakie spadały na miasto i zamek podczas pierwszej wojny śląskiej. Oprócz broni zaczepnej było też uzbrojenie ochronne. I tutaj również dzieci w niezwykle ciekawy sposób były przez obu panów zaznajomione z różnicami pomiędzy hełmem perskim a zachodnioeuropejskim szyszakiem, pomiędzy zbroją husarską a indyjskim pancerzem, zwanym cztery lustra. Odkryciem mogło być dla nich, że dawna broń była nie tylko groźna i śmiercionośna, ale także nierzadko piękna, zdobiona różnymi technikami. Prawie każdą z tych broni młodzi uczestnicy zajęć mogli wziąć do ręki i poczuć jej wagę, a nawet ostrożnie się nią zamachnąć. Od początku do końca tego, obfitującego w fakty, informacje, ciekawostki, spotkania z historią militarną dzieci wykazywały niesłabnące zainteresowanie. Czyżbyśmy byli świadkami narodzin przyszłych bronioznawców, historyków wojskowości?

Dobrymi wiadomościami fajnie się dzielić z innymi!

Data publikacji:

Powodzenie!

Niepowodzenie!