Informacje bieżące

Informacje bieżące Najnowsze wydarzenia...

Po co to robimy
O „rozwydrzonej bezbożnicy” i Koszałku-Opałku w Klubie Książki Herbacianej
Lekcje bez nudy
„Reguły gry”
Informacje bieżące

„Reguły gry”

Najpierw trzeba ustalić reguły gry, obsadzić role, żeby wiedzieć, kto jest kim. Bez tych reguł i przypisania określonych ról zabawa jest niemożliwa. Tak jak w życiu, tylko że w życiu dzieje się to na poważnie. Dokonał się więc wybór: ty będziesz księciem, ty księżną, ty damą dworu, ty dworzaninem, ty zaś rycerzem, ty może biskupem, a ty z instrumentem strunowym będziesz grał rolę grajka nadwornego, trubadura, ty z piórem bądź kronikarzem, a ty w tej szacie wyglądasz na zamożnego szlachcica, mieszczanina albo kupca. Do tego odpowiadające randze społecznej charakterystyczne i wyróżniające elementy ubioru i rekwizyty. I można się zacząć bawić w „Dzieje zamku i dworu książęcego w Brzegu”. Taką właśnie atrakcję, jakby namiastkę, na dobry początek, zabawy w rekonstrukcję historyczną, przygotowała pani kustosz Barbara Fomicz gromadce dzieci z Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. św. Tomasza z Akwinu w Brzegu, oczywiście o wiele precyzyjniej niż w tej relacji rozdając i opisując role. Zanim dzieci poznały, jak funkcjonował zamek i dwór książęcy na przestrzeni dziejów, zwiedziły między innymi piwnice. W jednej z piwnicznych sal wystawowych czekał na nie pies. Jego kamienna rzeźba. Był to ulubieniec księcia Jerzego II. Jak wołał na niego książę, nie wiemy. Dzieci nadały mu więc nowe imię. Pies Jerzego, jak to pies, na pewno je zaakceptuje. To też jest elementem gry.

Czytaj więcej
„Światy równoległe” – koncert i wernisaż
Wystawy

„Światy równoległe” – koncert i wernisaż

Obrazy olejne, namalowane tradycyjnie na płótnie, obrazy namalowane na tablecie graficznym, rysunki tworzone przez lata, rodzaj pamiętnika duchowego, zwyczajnie, w zeszycie, nieraz długopisem, na lekcjach w szkole, przetworzone następnie komputerowo i wydrukowane, aby dać efekt zadziwiający nieraz dla samego autora, wydobywający z nich ukryte przedtem jego oczom symboliczne treści; podświadomość i marzenia senne jako źródło twórczości, rysunek Brunona Schulza, widziany kiedyś we wczesnej młodości w podręczniku do języka polskiego, rysunek, który nie chce się odczepić i pobudza wizje szaleńczo przenoszone później na papier; sztuka jako sposób poznania siebie oraz świata, wydobycia i wyrażenia wewnętrznej prawdy; muzyka, mroczna, ale zarazem relaksacyjna (chociaż zapewne nie dla każdego), medytacyjna, generowana przez staroświecki syntezator analogowy, bez klawiszy, tylko pokrętła i kabelki; i wirujący hipnotycznie taniec światła, od którego trudno się oderwać, ze snu i jawy, i pogranicza tych przenikających się i tłumaczących wzajemnie stanów „równoległych”, w mroku i półmroku odwiecznej tajemnicy człowieka. Czyli, krótko mówiąc, wczorajsze wydarzenie na Zamku pod tytułem „Światy równoległe” – koncert i wernisaż Tomasza Kafla i Błażeja Kaczmarka, a nawet więcej – rodzaj spektaklu (bo była obiecana niespodzianka) grupy Organika ART Kolektyw. Działo się to w Sali Pinottiego, „równolegle” do cyklu renesansowych obrazów „Historia Mojżesza”.

Czytaj więcej
Rozwydrzona bezbożnica?
Zapowiedzi

Rozwydrzona bezbożnica?

Pani Ewa Wróbel, niestrudzona poszukiwaczka i propagatorka dobrej literatury, znów nas zaprasza do Klubu Książki Herbacianej w Muzeum Piastów Śląskich. W piątek 13 grudnia na godz. 18.00. Jaką tym razem „herbacianą książką” zechce nas uraczyć? A może zaskoczyć? A może zszokować? Piątek trzynastego zobowiązuje. Otóż będzie to książka łączącą książek wiele. Bowiem będzie to biografia znanej pisarki. Nie pierwsza i nie ostatnia zresztą. Najnowsza biografia Marii Konopnickiej. Wyszła ona spod pióra Iwona Kienzler, której specjalnością są właśnie książki biograficzne. Tę zatytułowała prowokacyjnie „Maria Konopnicka. Rozwydrzona bezbożnica”. Urodzona w Suwałkach, zmarła we Lwowie i pochowana na Cmentarzu Łyczakowskim, Maria Konopnicka jednym będzie się kojarzyć w pierwszej kolejności z „Rotą”, innym – z baśnią „O krasnoludkach i sierotce Marysi”, jeszcze innym – ze świetnym nowelami: „Miłosierdziem gminy”, „Mendlem Gdańskim” czy „Naszą szkapą”. Oprócz tej literackiej biografii, nauczanej w szkołach, jest też, mniej znana, biografia pozaliteracka, życie prywatne, intymne. Nad obiema pochyla się Iwona Kienzler. Nie ona pierwsza i nie ostania. Jednak o autorce pobożnie patriotycznej „Roty” – „rozwydrzona bezbożnica” napisać?! Jak tak można! Czym sobie zasłużyła?! Jakież rewelacje kryje ta książka? Pozostało jeszcze trochę czasu do piątku trzynastego grudnia, aby do niej zajrzeć i ze zdobytą wiedzą „tajemną” przyjść na spotkanie. Ale można też przyjść bez tej wiedzy i dać się zaskoczyć. Albo i zszokować.

Czytaj więcej

Powodzenie!

Niepowodzenie!